poniedziałek, 12 stycznia 2015

Słodkie chwile


   Rankiem,perełki światła,bezgłośnie zaczynają się wznosić ku niebu, aż w końcu roztrzaskują się czyniąc krajobraz cieplejszym i pełnym blasku. Otwieram powieki,strzepuję resztki snu i przewracam się na bok. Jesteś. Przywędrowałeś znów bladym świtem szukając słońca za oknem,które jeszcze nie zdążyło się przebudzić. Ułożyłeś się na brzuchu i zamknąłeś oczy. Było ci dobrze. Resztką pościeli okryłeś sobie nóżki i chciałeś odejść w sen. Zanim cię obudził dzień,jeszcze oczami wyobraźni widziałeś jak nocą biały puch gęstnieje na zielonej trawie. Wówczas jeszcze nie wiedziałeś,że nic takiego się nie wydarzyło. Noc była spokojna i wolna od hałasu. Nawet wiatr nie uderzał o szyby,przestraszył się mroku i uciekł w inne,nieznane nam zakątki. Tylko szereg latarni oświetlał chodniki i jezdnię,po której kilkakrotnie w dzień przejeżdżał pług. I dochodziły mnie czułe szepty,przerywane lekkim pochrapywaniem czworonoga,drzemiącego tuż obok,za łóżkiem.Przytuliłam cię i pocałowałam w policzek, po czym znów zasnęłam,a gdy się obudziłam niebo przybrało kolor zgaszonego popiołu. Zanosiło się na deszcz. Siedziałeś z tatą w swoim pokoju i czekając aż wstanę,prowadziłeś ciekawe rozmowy. Zawsze lubiłam ich słuchać. Nieustannie dopytywałeś- "a czemu" i nie zadowalała cię żadna, nawet bardzo wyczerpująca odpowiedź.    Poszliśmy do kuchni. Obiecałam,że dziś zrobimy twoje ulubione,jagodowe muffinki,a ty nie mogłeś się już doczekać. Pomogłam ci zawiązać z tyłu twój nowy świąteczny fartuch z bałwankiem,wyciągnęłam silikonowe foremki i odmierzyłam składniki,które ty wsypałeś do dużej miski i zacząłeś energicznie mieszać. Gdy już masa znajdowała się wewnątrz naszych kolorowych gwiazdek, ozdobiłeś je jagodami. To twoja ulubiona czynność,której zawsze towarzyszy duże skupienie. Uwielbiam przebywać z tobą w kuchni i oddawać się pieczeniu. Ty również.  Choć słodki smak nie jest twoim ulubionym,połowa muffinek ląduje w twoim brzuchu,a ty uśmiechasz się szeroko. I myślę sobie,że twoje roześmiane oczy są najlepszym lekarstwem na niepogodę. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz