środa, 29 stycznia 2014

Lata trzydzieste



   I znów to samo. Choroba zaatakowała mnie podstępnie, rozłożyła na łopatki, rozbiła gorączką, bólem gardła i niemocą akurat wtedy, gdy znów w domu zostaliśmy z synkiem sami. A było już tak pięknie, aktywnie, zabawnie i towarzysko. Był pierwszy bal karnawałowy, pierwsze  zjeżdżanie z górki na sankach tej zimy, pokonywanie przeszkód w labiryntach i prowadzenie dużych autek w sali zabaw. Były też ciężkie treningi mamy. I musiałam zwolnić, odpuścić.  Kochany Gabuś, siedział ze mną pod kołderką, zakrywając nią swoje nóżki i podsuwał pod nos nową książeczkę, prosząc by mu poczytać. Potem głaskał mnie czule, mówił jak bardzo kocha i zapewniał, że zaopiekuję się chorą mamą. Stawialiśmy na prześcieradle domki z kart, przeglądaliśmy stare gazety, dzieliliśmy się mandarynkami rozmawiając o wszystkim i niczym, dopóki nie zasnęliśmy, każdy w swoim łóżku.
Dziś natomiast mój synek cieszył się z powrotu taty. Razem chętnie wybrali się na zakupy. Kiedy wrócili, zamknęli się w kuchni  i przygotowali dla mnie pyszny torcik z napisem "30-ste urodziny mamy”. Dostałam prezent i buziaki, złożono mi życzenia a potem całą trójką zajadaliśmy się tortem. Kochani moi!



A oto oni.

                                   

czwartek, 23 stycznia 2014

niedziela, 19 stycznia 2014

Nominacja Liebster Blog Award



 Bardzo dziękuję za nominację.  Dostałam ją od podwójnie szczęśliwej i jest mi naprawdę bardzo miło. Cieszę się, że ktoś zagląda na mojego bloga.

„Nominacja do Liebster jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za  "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
  
Moje odpowiedzi;

1.  Kobiecość to....nasza siła. 
2.  Mój wymarzony dzień zaczyna się od...wypicia gorącej kawy na tarasie  przytulnego  pensjonatu z widokiem na jezioro w ciepły wiosenny dzień.
3.    Nie wyobrażam sobie życia bez....książek i aktywności fizycznej. 
4.   Mój ulubiony autor to...m.in. Yann Martel.(jest ich dużo). 
5.   W życiu kieruję się...sercem.
6.  Ostatnio po głowie biega mi....bal karnawałowy mojego synka. 
7.     Nie lubię...wczesnego wstawania. 
8.     Mam ochotę na...romantyczną kolację. 
9.    Gdybym była rośliną byłabym...słonecznikiem. 
10. Ludzi cenię za....wrażliwość. 
11.  Piszę bloga, ponieważ....chcę zapamiętać chwile, które szybko uciekają.


A oto moi faworyci;

 Pytania ode mnie;
1.      Kino czy teatr?
2.      Co Cię inspiruję? 
3.      Jestem uzależniona od… 
4.      Denerwuję mnie w ludziach… 
5.      Co byś zabrała na bezludną wyspę? 
6.      Co Cię uszczęśliwia? 
7.   Planowanie czy spontaniczność?
8.      Najbardziej nie lubię…
9.  Lato czy zima?
10. Najważniejsze w życiu to… 
11.  Moje ulubione miejsce…

środa, 15 stycznia 2014

Marchewkowo



  Odzyskałam siłę i dobry nastrój. Ostatecznie rozprawiłam się z chandrą i kiepskim samopoczuciem. Teraz cierpliwie czekam, aż i mój synek odzyska spokój ducha, aby wreszcie w naszym domu mogła zagościć harmonia. I muszę przyznać, że robimy postępy! Spacery, wizyty w sali zabaw, wspólne wygłupy, rozmowy z bliskimi oraz pozwalanie sobie na małe co nieco, skutecznie odpędzają od nas złe demony i poprawiają nam humor. I tacy zmęczeni całodniowym natłokiem zdarzeń, czekamy stęsknieni na powrót naszego kochanego Ł. z delegacji. Razem z nami czeka również pyszne marchewkowe ciasto, które rozpływa się w ustach a jego zapach przyprawia o zawrót głowy. I tak sobie myślę, że jutro będzie dobry dzień!