Inspiruję mnie ten wiosenny czas.
Uwielbiam chodzić rano na targ po świeże owoce i warzywa. Lubię gotować zdrowe,
lekkie zupy dla siebie i bliskich. Często eksperymentuję w kuchni, dbając o to,
by zawsze było kolorowo i pysznie. Najbardziej lubię jednak zamykać smaki, kolory
i zapachy w słoikach, otwierając je późną jesienią. Czekam zatem z
niecierpliwością na te wszystkie ulubione smaki, którymi będziemy mogli się
cieszyć również w chłodne dni za sprawą przetworów. Wyczekuję malin, czereśni, jagód,
porzeczek, tych wszystkich owoców pachnących dzieciństwem. A już teraz jest nam koralowo za sprawą aromatycznego i orzeźwiającego kompotu z
rabarbaru.
Przepis jest bardzo prosty;
Obieramy rabarbar ze skórki i kroimy na małe kawałki. Zakrapiamy lekko cytryną. Umieszczamy w
umytych/wyparzonych słoikach. Wsypujemy ok.5-6 łyżek cukru (można dodać kilka
goździków lub mięty), zalewamy gorącą wodą i zakręcamy. Pasteryzujemy, po czym ustawiamy
przetwory na blacie do góry dnem, aż do wystygnięcia. Ja dodatkowo na ten czas
przykrywam je ściereczką. Gotowe!
Uwielbiam rabarbar...ciasto kruche z rabarbarem to jest to...no i do tego kompot z rabarbaru...oczywiście :)
OdpowiedzUsuńMy również jesteśmy fanami tegoż ciasta :-)
OdpowiedzUsuń